Uwielbiam azjatycka kuchnie w każdej postaci. Nie ma dla mnie nic bardziej magicznego, niż oglądanie kucharzy rozciągających makaron na ramen, czy w skupieniu dzielących rybę na sushi.
Sprawia mi to tyle samo radości, co jedzenie tych przysmaków.
Uwielbiam też bogactwo przypraw i różnorodność tej kuchni. Za każdym razem musimy chwile pomysleć jakich składników użyto.
Dzisiejsza zupa jest sycąca, a zarazem lekka. Świeże zioła nadają jej niesamowitego smaku.
Składniki: (na dwie osoby)
-300g piersi z kurczaka
-1 marchew
-1 cebula
-50g groszku (może być mrożony)
-100g kukurydzy "baby corn"
-1/2 limonki
-1 łodyga trawy cytrynowej
-5 cm świeżego imbiru
-pęczek kolendry
-1 łyżka oleju kokosowego
-1 łyżka sosu sojowego
-1 łyżeczka chilli
-1 łyżeczka papryki słodkiej
-1 łyżka kurkumy
-100 ml mleka kokosowego
-200 ml wody
-200g makaronu soba lub innego typu vermicelli
Wykonanie:
Pierś z kurczaka kurczaka kroimy w kostkę i przekładamy do głębokiego naczynia.
Do mięsa dodajemy starty imbir, chilli, sos sojowy, paprykę, chilli i sok z połowy limonki. Dokładnie obtaczamy mięso i odstawiamy na 30 minut, by się zamarynowało.
Obraną marchew kroimy, w pół plasterki, a cebule w kostkę.
Trawę cytrynową, dzielimy na kawałki po 5 centymetrów.
Na głebokiej patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy kurczaka.
Dodajemy marchew i cebulę. Smażymy przez 5 minut i dodajemy groszek i trawę cytrynową.
Smażymy przez kolejne kilka minut.
Do naczynia, w którym marynowało się mięso wlewamy wodę, mleko kokosowe i wsypujemy kurkumę. Dokładnie ze sobą łączymy i wlewamy całość do kurczaka. Dodajemy kukurydzę i gotujemy przez 20 minut, na średnim ogniu. Jeśli będzie trzeba doprawiamy sosem sojowym i chilli. Kolendrę siekamy i dodajemy do zupy kilka minut przed końcem gotowania.
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcja na opakowaniu.
Podajemy w głębokich miseczkach.
Smacznego głodomorki! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania :)
Wszelkie komentarze zawierajace słowa, uznane powszechnie za obraźliwe, bedą usuwane.